Kolejny etap zamknięty!!! Nawet dwa, w tym jeden specjalny - Monako. Bardzo nam bliski kraj, tylko wywrócony do góry nogami :)
Słowacja została więc zdeklasowana. Najtaniej i najszybciej (chodzi o średnią prędkość jazdy) kalorie gubi się w Monako. Polecam wszystkim!!! A więcej szczegółów dotyczących tego wspaniałego miejsca w poście - '!!! ODCINEK SPECJALNY !!!'
Przy okazji - przebycie połowy trasy kosztowało mnie 9 przez lata zbieranych kilogramów. Zobaczymy jak się ułoży druga część trasy pod tym względem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz